Posted by : Momoko niedziela, 21 kwietnia 2024

 Ohayou!

W grudniu 2023 roku pisałam egzamin jlpt na poziomie N5 i dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę jak taki egzamin wygląda i o moich odczuciach.


A więc do Warszawy przyjechałam dzień przed egzaminem, aby na spokojnie się do niego przygotować. W nocy nie mogłam spać ze stresu i pamiętam, że przed snem robiłam duolingo oraz renshuu, aby przestawić swój mózg na "Japanese mode" xD 

Na miejsce dotarłam na piechotę, dzięki czemu byłam bardziej rozbudzona i łatwiej było mi myśleć. Problem pojawił się, gdy miałam znaleźć klasę, w której ten egzamin będę pisać xD Przed wejściem była karteczka z każdym poziomem i różnymi cyferkami, co niewiele mi mówiły. Na szczęście niektóre osoby pisały już wcześniej egzamin oraz chętnie wytłumaczyły, gdzie mam się kierować. Trochę pochodziłam po szkole, aż w końcu znalazłam salę gimnastycznej, w której N5 miało pisać.

Przed egzaminem chyba tysiąc razy upewniałam się czy na pewno wszystko mam i czy na pewno wyłączyłam telefon. 

Po wejściu na salę okazało się, że siedziałam w przedostatnim rzędzie i przy otwartym oknie, więc troszkę się przeziębiłam. Ogółem pierwsza część (słownictwo i kanji) było naprawdę proste, bo podczas nauki nad tymi aspektami spędzam najwięcej czasu. Druga część (gramatyka) też nie była aż taka trudna, chociaż może być to powodem tego, że mój poziom Japońskiego jest trochę wyższy niż N5. Wystarczy po prostu bardzo dokładnie wszystko czytać, czasem po dwa razy, aby się nie pomylić. Każdy z was na pewno wie jak wyglądają zadania gramatyczne podczas egzaminów języków, wszystko jest pogmatwane i trzeba się naprawdę skupić. Trzecia część (słuchowa) była trochę trudniejsza. Nie dość, że siedziałam na samym końcu sali, to dodatkowo był lekki pogłos. Musiałam naprawdę wytężyć słuch.

Sam egzamin na poziomie N5 nie jest ciężki i da się nauczyć na ten poziom moim zdaniem w 3-5 miesięcy. I nie uważam, żeby ten poziom był stratą czasu czy pieniędzy, w końcu po coś ten poziom istnieje xD Na ten poziom składa się około 80 kanji oraz 700-800 słów.

Za egzamin zapłaciłam 200 zł i czekałam około 2 dni aż zaksięgowali płatność (wstałam specjalnie o 5 rano, aby móc się zapisać jako jedna z pierwszych xD).

Na pewno zapiszę się na kolejny egzamin, bo chciałabym mieć certyfikat z każdego poziomu.

~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~

Czy pisaliście już JLPT? A może zamierzacie lub nie? Pochwalcie się w komentarzach! ♥

Leave a Reply

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments

- Copyright © Miejsce Dla Otaku - Blogger Templates - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -