Posty (´• ω •`)
Archive for kwietnia 2024
Howdy!
Każdy z nas ma ulubione postacie, ale czy macie postacie, które was denerwują, ale i tak je lubicie? Dzisiaj przedstawię pięć swoich!
5. Tengen Uzui
Z jednej strony hot daddy, ale z drugiej ta jego potrzeba wyróżniania się (I uderzył mojego Zenitsu!). Wciąż jest jednym z dwóch hashira, które uwielbiam.
Btw, czy tylko nie rozumiem sceny, gdzie Zenitsu zachwycał się kobietami, a Tengen powiedział mu, że jest na to zbyt młody? Jakby... Jest zbyt młody na relacje z kobietami, ale na walkę z demonami i narażanie swojego życia już nie?? v
4. William T. Spears
Shinigami, który chyba nie ogarnia świata i dawno zapomniał jak zachowywać się wśród ludzi (najbardziej mam na myśli sytuację w cyrku). Denerwował mnie, ale wciąż jest to postać, którą ubóstwiam, bo dodaje humoru do serii. Ogółem relacja Williama z Grellem to złoto.
3. Shougo Sena
Czytałam mangę i oglądałam anime z tego dawno temu, ale pamiętałam, że miałam mieszane uczucia co do tej postaci. Z jednej strony był zabawny i lubiłam sceny z nim, ale z drugiej strony w serduszku było to ukłucie irytacji. Był zbyt nadopiekuńczy w stosunku do Izumiego.
2. Zero Kiryuu
Typowy emo boy, ale i tak go lubiłam, chociaż czasem miałam już dosyć tego, że często był w roli ofiary. I szczerze żałuję, że to nie on skończył z Yuki.
1. Samon Kusaribe
Z początku tak bardzo go nienawidziłam, aż w końcu stał się moją ulubioną postacią i kocham go całym serduszkiem xD
~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~
A jakie są wasze postacie, które kochacie, choć was irytują? Pochwalcie się w komentarzu!
5 postaci, które lubię, mimo że działały mi na nerwy
Ohayou!
W grudniu 2023 roku pisałam egzamin jlpt na poziomie N5 i dzisiaj chciałabym opowiedzieć trochę jak taki egzamin wygląda i o moich odczuciach.
A więc do Warszawy przyjechałam dzień przed egzaminem, aby na spokojnie się do niego przygotować. W nocy nie mogłam spać ze stresu i pamiętam, że przed snem robiłam duolingo oraz renshuu, aby przestawić swój mózg na "Japanese mode" xD
Na miejsce dotarłam na piechotę, dzięki czemu byłam bardziej rozbudzona i łatwiej było mi myśleć. Problem pojawił się, gdy miałam znaleźć klasę, w której ten egzamin będę pisać xD Przed wejściem była karteczka z każdym poziomem i różnymi cyferkami, co niewiele mi mówiły. Na szczęście niektóre osoby pisały już wcześniej egzamin oraz chętnie wytłumaczyły, gdzie mam się kierować. Trochę pochodziłam po szkole, aż w końcu znalazłam salę gimnastycznej, w której N5 miało pisać.
Przed egzaminem chyba tysiąc razy upewniałam się czy na pewno wszystko mam i czy na pewno wyłączyłam telefon.
Po wejściu na salę okazało się, że siedziałam w przedostatnim rzędzie i przy otwartym oknie, więc troszkę się przeziębiłam. Ogółem pierwsza część (słownictwo i kanji) było naprawdę proste, bo podczas nauki nad tymi aspektami spędzam najwięcej czasu. Druga część (gramatyka) też nie była aż taka trudna, chociaż może być to powodem tego, że mój poziom Japońskiego jest trochę wyższy niż N5. Wystarczy po prostu bardzo dokładnie wszystko czytać, czasem po dwa razy, aby się nie pomylić. Każdy z was na pewno wie jak wyglądają zadania gramatyczne podczas egzaminów języków, wszystko jest pogmatwane i trzeba się naprawdę skupić. Trzecia część (słuchowa) była trochę trudniejsza. Nie dość, że siedziałam na samym końcu sali, to dodatkowo był lekki pogłos. Musiałam naprawdę wytężyć słuch.
Sam egzamin na poziomie N5 nie jest ciężki i da się nauczyć na ten poziom moim zdaniem w 3-5 miesięcy. I nie uważam, żeby ten poziom był stratą czasu czy pieniędzy, w końcu po coś ten poziom istnieje xD Na ten poziom składa się około 80 kanji oraz 700-800 słów.
Za egzamin zapłaciłam 200 zł i czekałam około 2 dni aż zaksięgowali płatność (wstałam specjalnie o 5 rano, aby móc się zapisać jako jedna z pierwszych xD).
Na pewno zapiszę się na kolejny egzamin, bo chciałabym mieć certyfikat z każdego poziomu.
~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~
Czy pisaliście już JLPT? A może zamierzacie lub nie? Pochwalcie się w komentarzach! ♥
JLPT! Jak to wyglądało z mojej perspektywy?
Howdy!
Każdy z nas chociaż raz w życiu płakał przy jakiejś śmierci w Anime bądź mandze. Ja nie należę do najbardziej płaczliwych osób, ale zdarzyło mi się uronić łzę właśnie podczas tych trzech śmierci, które zaraz przedstawię! I uwaga! Mogą pojawić się spoilery!
3. L, Death Note
L od razu stał się moją ulubioną postacią, szybko się do niego przywiązałam i w sumie to dla niego właśnie zaczęłam oglądać to anime. I mimo że wiedziałam o jego śmierci, to oczy mi się spociły przy tej scenie.
2. Rengoku, Kimetsu no Yaiba
Oglądam sobie, coraz bardziej się do niego przywiązuję... Pod koniec myślę sobie "O! Lubię te postać! Będzie moją ulubioną!", a potem - Miałam dosłowne "-_-" na twarzy. Czy naprawdę każda z moich ulubionych postaci musi umierać?! Gdy zobaczyłam Tengena nie odważyłam się tak o nim pomyśleć, bojąc się, że go uśmiercę.
1. Sebastian, Kuroshitsuji
Nie uwierzycie jaką miałam wtedy minę. Nie byłam w stanie uwierzyć jakim cudem demon może umrzeć... Bo nie może! Zmartwychwstał potem. bhahaha, moja radość była nie do opisania, ale należało mi się za te wylane łzy.
+ dodatkowo
Sasha, Shingeki no Kyojin
Z tego co widziałam wielu ludzi zabolała jej śmierć. Tak, ja też trochę podlewałam oczy.
~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~
A was jaka śmierć w Anime zabolała najbardziej? W komentarzach możecie wylać wszystkie swoje łzy! Mam dużo papieru > 🧻 płaczcie ile wlezie.
3 najsmutniejsze śmierci w Anime!
Howdy!
W większości słucham muzyki japońskiej, a ostatnio zrobiłam sobie taką cud miód playlistę, którą chciałam się z wami podzielić! W komentarzach możecie się pochwalić swoimi ulubionymi piosenkami!
5. コレサワ「たばこ」
Link do piosenki: Click ♥
Smutna muzyka oraz udawanie, że jest się w smutnym teledysku i te sprawy, rozumiecie... Ogółem prz tej piosence najlepiej mi się pisze. Kiedyś słuchałam jej na okrągło, a ostatnio znowu sobie o niej przypomniałam!
4.スパークル
Link do piosenki: Click ♥
Nigdy nie oglądałam tego anime, ale lubię słuchać tej piosenki. Wynalazłam ją na TikToku.
3. LiSA [炎]
Link do piosenki: Click ♥
!!!Spoiler KnY, Kuroshtsuji i Death Note!!!
Często ryczę przy tej piosence, bo Rengoku był moją ulubioną postacią xD Jego śmierć była jedną z najboleśniejszych, a rzadko płaczę przy śmierciach postaci z Anime (Ostatnio ryczałam tak przy Sebastianie z Book of Murder i L z Death Note).
2. SEKAI NO OWARI [RPG]
Link do Piosenki: Click ♥
Czas na coś weselszego, a nie ciągle słuchać smutasów! Najpierw przez TikToka znalazłam "Habit", a potem w proponowanych wyskoczyła mi ta piosenka!
1. 好きだから
Link do piosenki: Click ♥
Wracamy do trochę wolniejszego tempa! Przeurocza piosenka o miłości, temacie, który nigdy się nie znudzi.
~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~🌸~
Wiem, że piosenki są powolne i raczej zaliczają się do smutasów, ale czasami jest taki okres, gdzie woli się właśnie takie piosenki od tych weselszych ^^" Znając mnie, to za niedługo wróci mi faza na vocaloidy!
Bai bai~