Posty (´• ω •`)

Archive for listopada 2020

 Ohayou!

To już setny post na tym blogu! Myślałam, aby zrobić coś specjalnego na te okazję, ale niestety nic nie udało mi się wymyślić XD Jeśli macie pomysły, to możecie śmiało je podawać i spróbuję zrobić specjał na dwu setny wpis ^^  A teraz przejdźmy do moich znienawidzonych shipów!


1. SebaCiel (Kuroshitsuji, Sebastian i Ciel)

No... No po prostu no nie. Chyba nie muszę nic komentować skoro wiadomo, że Ciel ma 13 lat, a Sebastian to demon, który prawdopodobne żyje już z dobre kilka tysięcy?



2. ZenNezu (Kimetsu no Yaiba, Zenitsu i Nezuko)

Nie wiem czemu nie przemawia do mnie ten ship. Może dlatego, że za bardzo lubię Zenitsu i uważam, że byłby lepszą postacią bez partnera, więc mam nadzieję, że ten ship nigdy nie nastanie xD



3. Ereri (Shingeki no Kyojin, Eren i Levi)

Przyznaje się, lubię yaoi XD Ale nie lubię gdy wpycha się yaoi do serii, która ewidentnie nie ma z tym nic wspólnego. Ba! Postacie najpewniej nawet nie są homoseksualne. Okej, rozumiem, że chce się shipować postacie, które chce się aby były razem. Ale między tymi postaciami nie było nawet wątku miłosnego. O ile w Kuroshitsuji JESZCZE jestem w stanie to zrozumieć, bo z tego co mi wiadomo to kuroshitsuji miało na początku być yaoi (Co i tak mnie odpycha, bo CIEL TO DZIECKO) to tutaj już tego nie rozumiem.



4. LawLight (?) (Death Note, L i Light)

Między nimi też nie było wątku miłosnego. Byli wrogami. Jeden chciał przechytrzyć drugiego. Nie niszczmy tego świetnego wątku, wątkiem miłosnym :C Tak bardzo lubię to anime, a jak widzę czasem fanarty z tym shipem to aż mnie skręca ah


~(^o^)~

A więc to na tyle kochane otaczki! A jakie są wasze znienawidzone shipy? A może uwielbiacie któryś ship, który wymieniłam w dzisiejszym poście? Zapraszam do dyskusji w komentarzach! Jeśli byście chcieli to mogę też zrobić wpis o moich ulubionych shipach!

A więc ja się już z wami żegnam, do następnej niedzieli!

Bajo~❤️

Moje znienawidzone shipy!

By : Momoko
niedziela, 15 listopada 2020
5

 Ohayou!

Dzisiaj chciałabym wam powiedzieć za co uwielbiam Japończyków! Jeśli wy też ich uwielbiacie to napiszcie w komentarzu za co! Zapraszam do dyskusji :3


1. Język

Uwielbiam ich za ich język. Brzmi naprawdę pięknie i melodyjnie, mogłabym go słuchać godzinami bez przerwy. Kocham mówić po japońsku, nawet jeśli nie mówię w nim najlepiej. Lubię czytać jakieś teksty na głos albo po prostu słuchać Japończyków. Nawet gdy mówią szybko, niedokładnie lub seplenią to i tak ten język ciągle ładnie brzmi. Nawet pismo jest piękne, znaki chińskie w połączeniu z hiraganą naprawdę dobrze wygląda. Nie są nijakie jak pismo koreańskie, ani nie są krzakami, które zlewają się w jedno jak w chińskim. Naprawdę uwielbiam ten język, a jeszcze jak mężczyzna śpiewa po japońsku to mam takie dreszcze~ *^* Mogłabym się zachwycać Japońskim cały dzień, ale no trzeba przejść do kolejnego punktu!


2. Wzajemny szacunek

Jeśli wierzyć osobom, które znajdują się w Japonii to japończycy szanują siebie nawzajem. Ogólnie nawet pisząc z Japończykami nigdy nie zauważyłam, aby było jacyś opryskliwi w moja stronę. Nigdy też nie narzucali mi się ani nic z tych rzeczy. 


3. Chęć do pomocy

Żaden Japończyk nigdy mi nie odmówił, gdy potrzebowałam pomocy w wytłumaczeniu czegoś z Japońskiego. To naprawdę miłe z ich strony ^^ Ogółem dużo osób mówi, że japończycy są chętni do pomocy :3


4. Estetyka

W internecie widziałam wiele zdjęć jakiegoś japońskiego jedzenia, słodyczy, rysunków i wiele innych. Estetyka Japończyków bardzo mi odpowiada, to jak wyglądają japońskie miasta czy różne style typu lolita. Ja wiem, że Japonki tak na codzień się nie ubierają, żeby nie było xD Ale naprawdę bardzo mi się to podoba, gdy widzę przeróżne zdjęcia z Japonii czy Japonek, Japończyków.


5. Pracowitość

Jeśli mam coś do zrobienia, to po prostu to zrobię, ale na ogół jestem leniwą kluchą i naprawdę podziwiam Japończyków za ich pracowitość. Gdybym ja miała pracować więcej niż 8 godzin dziennie, to pewnie albo bym się sprzeciwiła albo zmieniła pracę, a dla nich to norma. Nawet jeśli próbuje zmusić się do jakiejś większej pracy, to jestem pewna, że po jakimś czasie będę zmęczona, markotna i na pewno moje samopoczucie bardzo by się zaniżyło.


6. Wygląd

Nie wiem jak wy, ale większość młodych Japończyków jest po prostu w moim typie z wyglądu xD Mogłabym godzinami przeglądać zdjęcia jakichś idoli, aktorów, artystów czy po prostu zwyczajnych Japończyków. 



A więc to na tyle! A wy za co uwielbiacie Japończyków? A może za nimi nie przepadacie tylko oglądacie anime?

Ja już powoli wracam do życia na blogu xD Mam nadzieję, że nigdzie mi nie uciekliście! Jeśli tak to dajcie jakiś znak życia :3 A ja na razie się z wami żegnam i mam nadzieję, że zobaczymy się w następną niedzielę, brzoskwinki! ❤️

Bajo~

Za co uwielbiam Japończyków? ^^

By : Momoko
niedziela, 8 listopada 2020
0

 Ohayou!

Dzisiaj przedstawię wam parę objawów tego, że staliście się otaku i zachorowaliście na syndrom mangozjeba! Czy jest to uleczalne? W niektórych przypadkach tak, lecz nie da się tego całkowicie wymazać, bo jakaś cząstka naszej otaczkowej przeszłości zostanie z nami na zawsze ^^ Jednak w fandomie Otaku są ciekawe i ciepłe miejsca, więc czy warto to porzucać? Dzięki oglądaniu anime poznałam sporo fajnych osób oraz mam pełno miłych wspomnień z dzieciństwa. Ale nie przedłużajmy! Sprawdźmy czy ty też na to chorujesz! :3


A więc! Choroba zaczyna się niewinnie i nie daje na początku żadnych znaków, dlatego na początku trudno ją zdiagnozować. Przenosi się do naszego organizmu, gdy spotkamy się z czymś takim zwanym "ANIME". Zarażony zaciekawiony ogląda swoją pierwszą japońską animację, potem drugą, trzecią, czwartą... Po jakimś czasie pojawiają się takie objawy jak:

~Kolekcjonowanie mang, figurek, przedmiotów z japońskimi napisami

~Może zacząć się interesować także Cosplayem lub rozpocząć naukę Japońskiego

~Duże zainteresowanie Japonią

~Słuchanie Japońskiej muzyki takich jak J-pop, Vocaloid, Opening/Ending/soundtrack z Anime

~Rysuje mangowym stylem

~Zakochuje się w nieistniejących postaciach

~Je zupkę chińską pałeczkami

~Wykazuje chęć na chodzenie na konwenty lub do japońskiej restauracji

~Jego marzeniem jest podróż do Japonii

~W niektórych przypadkach może oglądać japońskich youtuberów, pomimo że nie rozumie języka

~Kobiety mogą malować się tak, aby powiększyć oczy

~Zarażony może także farbować włosy na nienaturalne kolory

~Może kupować ubrania lub rzeczy z wizerunkiem postaci z Anime

~Jego pokój obklejony może być plakatami z Anime

~Może wypowiadać słowa w nieznajomym dla was języku

~Jeśli spotka innych zarażonych istnieje duża szansa na stworzenie grupy, osoby z tym syndromem zazwyczaj są przyjazne 

~Na zdjęciach profilowych może mieć postacie z Anime, a nazwę może mieć zapisaną japońskimi znakami

~Zarażony także może próbować naśladować różne postacie, jeśli postać potrafi walczyć to lepiej trzymać się od zarażonego w bezpiecznej odległości


Mam nadzieję, że każdy zrozumiał, że to ma być w formie humorystycznej i nie miało na celu nikogo urazić ^^ Sama należę do grupy chorych na syndrom mangozjeba. Mam nadzieję, że forma z kolorowymi literami wam nie przeszkadza :3 Nadal staram się regularnie publikować na blogu, ale ten brak sprzętu naprawdę mi doskwiera. Jeśli macie pomysły na nowe wpisy, to z chęcią przeczytam wasze propozycje! A teraz z wami się żegnam, brzoskwinki i do zobaczenia w następnym poście!

Bajo ❤️

Objawy syndromu mangozjeba! ^o^

By : Momoko
niedziela, 1 listopada 2020
3

- Copyright © Miejsce Dla Otaku - Blogger Templates - Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -